urbanr34
Moderator
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CMG
|
Wysłany: Śro 17:44, 10 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nitro, podtlenek azotu, NOS, wszyscy coraz częściej stykamy się z tymi określeniami czytając prasę i podsłuchując rozmowy tuningowców. Co to jest? Na pewno wiadomo, że powoduje wzrost mocy, co mogliśmy zobaczyć na filmie "Szybcy i wściekli", "Cobra" lub "Mad Max". Na jakiej zasadzie działa? Czas odpowiedzieć na parę pytań.
Zacznijmy od najważniejszego. Podtlenek azotu to bezbarwny i niepalny gaz. Jest nie toksyczny i nie drażniący, a wdychany w niewielkiej ilości może spowodować lekkie napady histerii oraz śmiechu, właśnie stąd jego druga nazwa "gaz rozśmieszający". Wdychany w czystej formie może spowodować śmierć przez uduszenie, gdyż w normalnej temperaturze i ciśnieniu tlen zawarty w podtlenku nie nadaje się do przyswojenia przez organizm człowieka. W wysokiej temperaturze rozpada się na tlen i azot. Gdy doprowadzimy go do komory spalania, pod wpływem temperatury zaczyna się utleniać. Powstaje w ten sposób mieszanka bardzo bogata w tlen. W powietrzu atmosferycznym znajduje się 23% tlenu, a w podtlenku - 36% tlenu. Przy tym samym ciśnieniu jest on 50% gęstszy od powietrza, a metr sześcienny N2O zawiera 2,3 razy więcej tlenu niż powietrze. Tak więc jeżeli doprowadzimy do silnika dawkę tego gazu i odpowiednią ilość paliwa, łatwo domyśleć się, że będzie on osiągał większą moc. O ile większą? Od około 35-50% wzwyż. Teoretycznie możemy stwierdzić, że znaleziono w końcu rozwiązanie na problem każdego tuningowca, związany z brakiem mocy. Jednak nie do końca jest to idealne rozwiązanie. Zbyt duże ciśnienie w cylindrze zwiększa ryzyko wybuchu silnika, a w najlepszym przypadku uszkodzenia pierścieni tłokowych i uszczelek. Zbyt duże ciśnienie, to wysoka temperatura, więc podczas używania nitro, musi zostać opóźniony moment zapłonu mieszanki.
Gaz przechowywany jest w specjalnych wysokociśnieniowych butlach, w których wartość ciśnienia dochodzi do 50 atmosfer. Przechowywany jest w postaci płynnej, a pobierany jest jedynie gaz znajdujący się nad cieczą. Butlę należy zamontować pod kątem ok.15 stopni, aby ułatwić pobieranie gazu. Pobierany podtlenek przechodzi przez reduktor, który ustala wartość ciśnienia w instalacji. Kolejnymi z najważniejszych elementów, jest rozpylacz gazu i wtryskiwacz paliwa. Zamontowane są one między filtrem powietrza a przepustnicą. W momencie uruchomienia urządzenia, podtlenek zaczyna być rozpylany przez rozpylacz a wtryskiwacz zaczyna podawać dodatkową ilość paliwa. Oczywiście proporcje paliwa do gazu są odpowiednio dobrane, i zależą min. od obrotów silnika, obciążenia itp. Ważne jest dawkowanie paliwa, gdyż za uboga mieszanka może doprowadzić do wspomnianego wcześniej uszkodzenia silnika. Kolejną ważną rzeczą o której nie można zapominać to przyrost mocy jaki chcemy osiągnąć. Jeżeli wywindujemy silnik ponad wartość 35% mocy wyjściowej, należy pomyśleć o wymianie tłoków, pierścieni, uszczelek na wytrzymalsze odpowiedniki. Również właściciele samochodów wyposażonych w taką instalację będą musieli przejść szkolenie w związku z używaniem nitro. Po pierwsze, silnik w którym używany jest podtlenek azotu, mimo zamontowania fabrycznego ogranicznika obrotów, który odcina paliwo dopływające do wtryskiwaczy, i tak może się wkręcać dalej na obroty, znacznie przekraczając dopuszczalną maksymalną wartość obrotów. Dzieje się tak dlatego, że dodatkowy wtryskiwacz podaje nadal paliwo oraz dawkę podtlenku. Oczywiście w rozbudowanych instalacjach jest możliwość podłączenia tego dodatkowego wtryskiwacza do ogranicznika obrotów.
Tak więc dodatkowa moc bierze się nie ze spalania "wybuchowego" gazu, lecz zwykłej benzyny, która dzięki dodatkowej ilości tlenu ma możliwość utworzenia bardziej efektywnej mieszanki paliwowo-powietrznej. Kiedy mamy możliwość uzyskania większej mocy? W całym zakresie obrotów? Teoretycznie tak, jednak możliwość skorzystania z mocy zaklętej w butli, najlepiej rozpocząć od obrotów maksymalnego momentu obrotowego, gdyż aktywowanie go w zakresie niskich obrotów może doprowadzić do znacznych obciążeń silnika i związanego z tym uszkodzenia. Dlatego w silnikach montuje się specjalny czujnik, pozwalający na uruchomienie instalacji tylko wtedy, gdy przepustnica jest całkowicie otwarta. Kiedy nam się przyda taki zastrzyk mocy? Tylko i wyłącznie do ścigania się spod świateł lub na zlotach tuningowych podczas wyścigów. Takie rozwiązanie przynosi wymierne korzyści. Na co dzień jeździmy samochodem o seryjnej trwałości i zużyciu paliwa, a gdy zaistnieje potrzeba pokazania komuś na co stać naszą maszynę, po prostu naciskamy przycisk i bez stresowo odjeżdżamy do przodu. Jedyną wadą tego rozwiązania, jest krótki czas działania i szybkość zużywania się gazu. Kilkanaście przejazdów na odcinku 400m i pusta butla musi zostać ponownie napełniona. Podlega ona wymianie, więc nie warto bawić się w upiększanie jej wyglądu zewnętrznego.
W kraju można kupić taki zestaw już za 1000zł, z czego 400 stanowi kaucję za samą butlę do NO2.
źródło [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|